Słowianie Zachodni, Hobolanie, Przybysław Henryk (1127-50), denar, książę na koniu - RZADKI Bardzo rzadka emisja ostatniego z władców plemienia Hobolan - najbardziej wysuniętych geograficznie na zachód Słowian. Moneta wybita przez Przybysława Henryka - wuja Jaksy z Kopanicy, prawdopodobnie po przyjęciu chrztu w 1125 roku i wybudowania na pamiątkę tego wydarzenia kościoła w mieście Brenna w Brandenburgii.
Szeroko opisana na łamach ' Tysiąc lat monety polskiej ' Tadeusza Kałkowskiego (wyd. III str. 76 i 77) - przez co obecna również w znamienitych polskich zbiorach (m.in. Karolkiewicza):
'Utrwalamy jeszcze pamięć numizmatyczną o naszych ówczesnych zachodnio-słowiańskich, dawno już wymarłych sąsiadach. Kilkadziesiąt kilometrów na zachód od dzisiejszego Berlina, nad rzeką Hobolą (Hawelą) leżała odwieczna siedziba słowiańskiego plemienia Hobolan. Ich główny gród, Brenna, po 250 latach (900-1150) zmagania z naporem germańskim, po pokonaniu Słowian, ustalił się od połowy XII wieku w historii jako Branderburg, stolica zawsze nam wrogiej Marchii Branderburskiej.
Ostatnim władcą Hobolan był Przybysław. Ok. roku 1125 przyjął on z rąk niemieckich chrzest, na którym nadano mu imię Henryka. Równocześnie ochrzczono też żonę jego, Petryssę. Oboje uwiecznili swe nowe imiona na denarze, który reprodukujemy na s. 76. Obok niego pokazujemy i drugi, wybity prawdopodobnie na pamiątkę wybudowania przez Przemysława- Henryka kościoła w Brennie - Brandenburgu. Datę wybicia tych monet nietrudno ustalić na lata 1125 - 1130, tuż po chrystianizacji całego plemienia Hobolan.
Niemieckie w swej treści legendy na obu denarach to pierwsze znaki zagłady słowiańskiego księstewka. Przybysław brata się z margrafem saskim Albrechtem Niedźwiedziem, trzyma mu do chrztu syna Ottona, a że Petryssa nie obdarzyła go potomstwem, zapisuje w testamencie swe księstwo Albrechtowi. Przybysław umiera w roku 1150. Albrecht obejmuje po nim spuściznę, jako bezwzględny słowianożerca wyciąga rękę po nowy łup na wschodzie. Na wschód od kraju Hobolan, nad rzeką Sprewą, małym księstewkiem słowiańskim Kopnik (Koptnik, Kopanica, dzisiaj Kopenick, śródmiejska dzielnica Berlina) władał wtedy kniaź Jaksa, siostrzeniec Przybysława. Niewiele mamy wiadomości o jego życiu i panowaniu. Spodziewany a pominięty spadkobierca Przybysława, widząc zagładę Hobolan, podejmuje ciężką, nierówną walkę z Albrechtem Niedźwiedziem. Z początku udało mu się nawet zająć Brennę, ale wkrótce Albrecht wypiera go w 1157 r. z tego grodu i zajmuje jego księstwo. Nie wiadomo, co dalej stało się z Jaksą. Jedni historycy mają podstawy twierdzić, że wygnaniec schronił się na Pomorzu, drudzy, że osiadł w Polsce. W źródłach polskich zachodnio - pomorskich występują w tym czasie różni osobnicy tego imienia. Czy między nimi jest waleczny, ale nieszczęśliwy kniaź z Kopanicy?'.
Bardzo ładny egzemplarz w starej patynie, lekko niedobity. awers: książę na koniu, z chorągwią, za nim krzyż, w otoku legenda (HEINRICVS)
rewers: trzywieżowa budowla (uznawana za kościół w mieście Brenna), w otoku legenda (BRASNDEBVRC) Srebro, średnica 22,5 mm, waga 0,77 g.
Reference: Kałkowski str.76/77; Bahrfeld (Brandenburg) 1b
Grade: VF+
Price realized | 382 EUR |
Starting price | 273 EUR |